Problem otyłości jest nam wszystkim dobrze znany, choć dotychczasowe zmiany dają niewiele dobrego. Teraz ma się wszystko zmienić. Ministerstwo Zdrowia zapowiada walkę z otyłością, choćby poprzez zakaz reklam dotyczących niezdrowej żywności, które są skierowane do dzieci. Obejmie on przede wszystkim słodycze, słodzone napoje i słone przekąski.
Zatrważające dane
Pomysł wydaje się ciekawy, bo patrząc na dane, problem z otyłością jest powszechny. Badania wskazują, że dzieci w Polsce tyją najszybciej w Europie i już 20 proc. z nich ma nadwagę. Sytuacja jest o tyle poważna, że jeśli taki stan się utrzyma w przyszłości, dzieci będą chorować znacznie częściej i żyć krócej niż ich rodzice. Tak przynajmniej spekulują specjaliści w dziedzinie żywienia.
Przypomnijmy jeszcze, że walkę z otyłością próbował już prowadzić rząd PO-PSL. Czy ówczesnym rządzonym się to udało? Niekoniecznie. Projekt ustawy ugrzązł gdzieś w sejmie, a ograniczanie słodkich bułek czy pączków w szkolnych sklepikach to chyba podejście do sprawy z nieodpowiedniej strony.
Być może lepiej będzie tym razem. Szczególnie że poza zakazem ukazywania się spotów reklamowych ze słodkościami skierowanymi do dzieci, rząd chce również wprowadzić przepisy ograniczające sprzedaż produktów o wysokiej zawartości cukrów i soli.