Na mocy uchwały Senatu, który nie wprowadził poprawek do przyjętych przez Sejm zmian w prawie, ułatwiających wystawianie elektronicznych zwolnień lekarskich od połowy 2018 roku e-zwolnienia zastąpią papierowe L4. „Za” było 74 senatorów. Nikt nie wytrzymał się od glosy, a jedna osoba była „przeciw”.
Prostsze uwierzytelnianie
Przypomnijmy, że e-zwolnienia wystawiane są od początku ubiegłego roku. Dziś muszą być jednak podpisywane za pośrednictwem systemu teleinformatycznego ZUS potwierdzonym profilem zaufanym ePUAP lub kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Ten drugi jest płatny, a wszystkie koszty spadają tu na lekarza. Wprawdzie bezpłatny jest profil ePUAP, ale lekarze oceniają go negatywnie, zauważając, że jest zbyt czasochłonny i skomplikowany w obsłudze. Za rok elektroniczne zwolnienia uwierzytelniać będzie można przy użyciu Platformy Usług Elektronicznych ZUS. Będzie to nie tylko prostsze, ale i bezpłatne.
Zauważmy, że w ten sposób wystawiać będzie można również inne dokumenty. W tym zaświadczenia o braku przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku czy wnioski w sprawie przyznania i wypłaty zasiłku chorobowego.
Dodajmy, że obecnie z liczby 23 tys. lekarzy, którzy są uprawnieni do wystawiania zaświadczeń o niezdolności do pracy, na tę formę przestawiło się tylko około 3 proc. z nich.
Od wejścia ustawy w życie 1 grudnia 2017 roku, dzieli ją tylko podpis prezydenta. E-zwolnienia obwiązywały będą od 1 lipca przyszłego roku.