Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym roku Węgry i Polska otrzymają ultimatum w sprawie uchodźców. Jeśli oba kraje odmówią ich przyjęcia, Unia Europejska najprawdopodobniej nałoży na nie karę finansową.
Decydująca jesień
Powołując się na dziennikarza gazety „Times” w Brukseli, Bruno Waterfielda ultimatum ma zostać wystosowane do rządów w Warszawie i Budapeszcie nadchodzącej jesieni, kiedy to szczyt będą miały też negocjacje w sprawie Brexitu. Wydaje się, że dziennikarz to dosyć pewne źródło, ponieważ informacje uzyskał on dyplomaty jednego z krajów założycielskich. Jeśli Polska i Węgry nadal będą odmawiać, oba kraje czekają konsekwencje finansowe i polityczne.
Przypomnijmy, że Węgrzy tłumaczą się tym, że narzucenie obowiązku przyjęcia do ich krajów uchodźców jest kulturowo i konstytucyjnie nierozsądne. Podobnie widzi to także rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Jednocześnie we Wspólnocie nie ukrywają, że dotychczasowa polityka w sprawie uchodźców nie była skuteczna właśnie przez Polskę i Węgry. Otóż za odmową przyjęcia ich przez te kraje chowało się wiele innych, a więc między innymi Austria, Słowacja i Czechy. Wkrótce takiej zasłony dymnej może już nie być.