Obniżenie składek ZUS – kto nie zyska na nowelizacji?

Ministerstwo Finansów dąży do tego, aby już wkrótce miejsce miało obniżenie składek ZUS. Nie da się ukryć, że większość ekspertów chwali to rozwiązanie. Mimo wszystko jednocześnie zauważają oni, że nie każdy przedsiębiorca skorzysta na takich zmianach. Wszystko dlatego, że do wyliczania składki po nowelizacji podstawą wyliczenia składki będą przychody, a nie dochody.

Proponowane zmiany

Zanim przejdziemy do różnicy pomiędzy przychodami a dochodami, odnieśmy się raz jeszcze do charakterystyki samej zmiany. Otóż po nowelizacji firmy z przychodami poniżej 5 tys. zł miesięcznie nie będą musiały płacić zryczałtowanych składek. Zyskać na tym rozwiązaniu może nawet 400 tys. firm, a na pewno zadowoleni z niego są osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Po wprowadzeniu zmian wysokość wpłaty do ZUS będzie zależała od przychodów, a składki będą rosły proporcjonalnie do nich.

Przychody a dochody

Dlaczego różnica pomiędzy przychodami a dochodami jest tutaj tak istotna? Otóż trzeba pamiętać, że wiele firm ma wysokie koszta, które w tym przypadku nie będą w żaden sposób premiowane. Zdarzyć się bowiem może, że mimo wysokiego dochodu w praktyce zarobi ona niewiele. Mimo wszystko i tak będzie na niej ciążył obowiązek zapłacenia znacznie wyższej składki ZUS. Ministerstwo tłumaczy się tutaj tym, że wielu przedsiębiorców korzysta z opodatkowania szczególną formą, jaką jest ryczałt, który obliczany jest właśnie od przychodów.

Pewne w związku z tym jest, że obniżenie składek ZUS jest rozwiązaniem bardzo korzystnym, aczkolwiek na pewno znajdą się przedsiębiorcy, którzy będą mieli państwu za złe, że podstawą opodatkowania jest właśnie przychód, a nie dowód.

CZYTAJ WIĘCEJ

Subskrybuj powiadomienia
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Newsletter

Bądź zawsze na bieżąco!

NAJNOWSZE

0
Would love your thoughts, please comment.x