Na rewolucyjny pomysł wpadli Niemcy. Otóż rząd naszych zachodnich sąsiadów przyjął ustawę, która zrównuje zarobki w Niemczech kobiet i mężczyzn wykonujących identyczną pracę. Zauważmy od razu, że jak dotąd statystycznie mężczyźni zarabiają tu 21% więcej.
Stosowne wyjaśnienia
Po wejściu w życie nowych przepisów pracownicy firm, które zatrudniają ponad 200 osób, będą mogli się domagać wyjaśnień dotyczących zasad i kryteriów systemu wynagrodzenia. Z kolei więksi przedsiębiorcy, których firmy liczą po minimum 500 pracowników, będą zmuszeni regularnie informować swoich podopiecznych o równouprawnieniu i postępach w zrównywaniu wynagrodzeń.
Ustawa jest odpowiedzią na zarzuty, że zarobki w Niemczech kobiet i mężczyzn nie są sprawiedliwe. Z drugiej strony nie brak głosów krytyki, że nowe przepisy zwiększą tylko biurokrację. Przypomnijmy bowiem, że od roku 2016 rady nadzorcze firm, które notowane są na giełdach, muszą składać się w co najmniej 30 procent z kobiet.