Wszystko wskazuje na to, że Rosja z Turcją zostaną połączone gazociągiem. W Moskwie o takiej inwestycji rozmawiali prezydenci obu państw – Władimir Putin i Recep Tayyip Erdogan. Jego długość ma mieć 900 kilometrów, a prace ruszą już niebawem.
Błyskawiczna inwestycja
Tak więc prace nad gazociągiem ruszyć mają jeszcze w tym roku. Wszystko dlatego, że Rosja uzyskała już zgody na położenie rur na dnie Morza Czarnego. Po raz pierwszy paliwo nowym gazociągiem popłynąć ma w roku 2020. Szacuje się, że przepustowość gazociągu wynosić będzie blisko 47 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie.
Budowa takiego gazociągu dla Rosji jest pewną alternatywą wobec Ukrainy, Białorusi i Polski, na drogę dostaw tego surowca do krajów Unii Europejskiej. Obecnie nasi zachodni sąsiedzi prowadzą w tej sprawie rozmowy między innymi z Grecją, Węgrami, Austrią i Włochami.